Kościół w Knurowie
Drewnianą budowlę w Knurowie wzniesiono w 1599 r. Nie była to jednak pierwsza budowla sakralna w tej wiejskiej osadzie. Z wcześniejszych dokumentów z 1305 r. oraz późniejszego spisu parafii z 1447 r. dowiadujemy się o istnieniu kościoła usytuowanego w centralnym punkcie wsi, wśród drzew i w pobliżu stawu. Nowy dom modlitwy był koniecznością, ponieważ pierwotny budynek uległ zniszczeniu.
Najstarszy i w miarę dokładny opis kościoła znajduje się w protokole wizytacyjnym z 1679 r., z którego dowiadujemy się, że jest to „Kościół filialny we wsi Knurów najjaśniejszej pani baronowej, wdowy po Jerzym Fryderyku Reisswitz, wyznania luterskiego, z drewna, na cześć św. Wawrzyńca […] roku 1599 wybudowany i poświęcony, gontem kryty. Wewnątrz ciemny, ściany jednakowoż ozdobione malowidłami tajemnic Chrystusowych. Podłoga z cegieł, sufit taflowany. Zakrystia z drewna. Także wieża – dzwonnica z drewna, na zachodzie do kościoła przyczepiona, w niej dwa dzwony, trzeci w sygnaturce nad dachem. Cmentarz deskami ogrodzony”.
Z wystroju wnętrza pierwotnego kościoła zachowała się gotycka rzeźba Pięknej Madonny z Knurowa pochodząca z 1420 r. oraz rzeźba św. Anny Samotrzeciej. Pierwszy protokół wizytacyjny wspomina o trzech poświęconych ołtarzach, w których umieszczone są obrazy ozdobione starymi rzeźbami, a także o chrzcielnicy z lipowego drzewa oraz o drewnianym tabernakulum.
Z protokołu wizytacyjnego z 1719 r. dowiadujemy się, że ołtarz główny oraz jeden z ołtarzy bocznych poświęcone były św. Wawrzyńcowi, a oprócz tego istniał drugi ołtarz boczny na cześć św. Anny. Wtedy kościół nie posiadał jeszcze organów.
W tych czasach urzędowymi opiekunami i osobami odpowiedzialnymi za materialny stan budynku byli świeccy zarządcy (niekiedy nazywani kościelnymi lub ojczymami kościoła). Byli oni zaprzysiężeni, a do ich obowiązku należało prowadzenie rachunków z kasy kościelnej. Za czasów proboszcza Jerzego Brzoska odnowiono wieżę, gdyż na drewnianym łożysku dzwonów widnieje wyryte nazwisko księdza i data „3 maj 1755”.
Kolejne informacje na temat świątyni w Knurowie znajdujemy w dziele proboszcza gierałtowickiego Józefa Filipa Moronia, który zapisał się w historii parafii jako gorliwy kapłan, organizator i budowniczy. Z jego pracy dowiadujemy się, że w 1857 roku została rozebrana wieża w kościele knurowskim i wybudowana nowa. Budowę tę wykonał mistrz ciesielski Mateusz Pindur z Chudowa. W kopule złożono pismo, w którym znalazły się wiadomości z owych czasów. Ksiądz Moroń zakupił na własny koszt nową „Drogę Krzyżową” wykonaną przez malarza gliwickiego Stańka.
Uprzemysłowienie Knurowa i pobliskiego Krywałdu na początku XX wieku wpłynęło na szybki wzrost liczby mieszkańców, zaistniała więc konieczność budowy nowych kościołów w Gierałtowicach i Knurowie. Ostatecznie kapituła biskupia ogłosiła 20 maja 1915 r. dekret erygowania parafii knurowskiej, który został zatwierdzony 10 czerwca 1915 przez rząd pruski.
Stary kościół z trudem mieścił wiernych, a okalający go cmentarz już dawno nie mógł pomieścić mogił zmarłych. W zbiorach Archiwum Archidiecezjalnego można odnaleźć liczne prośby skierowane do władz duchownych o pozwolenie odprawienia Mszy Świętej bądź nabożeństw okolicznościowych poza kościołem. W 1926 r. zrealizowano plany budowy kościoła tymczasowego, który przejął funkcje duszpasterskie po drewnianej świątyni.
Przez następne dziesięciolecie stary kościółek popadał w zapomnienie, doszło do tego, że ten malowniczo położony na uboczu zabytek został zamknięty przez policję we wrześniu 1926 r. Przemawiał za tym brak możliwości uchronienia świątyni przed profanacją i potrzeba gruntownego, natychmiastowego remontu (konstrukcja budowli groziła zawaleniem).
W latach dwudziestych zrodził się program ratowania niszczejących zabytków drewnianej architektury. Jego twórcą był wojewódzki konserwator zabytków dr Tadeusz Dobrowolski. Ten wybitny historyk sztuki z wielką troską obserwował zagrożony zniszczeniem kościół knurowski i jego wyposażenie. Skierował więc w 1929 r. pismo do zarządu kościelnego i proboszcza z zapytaniem o zamiary względem tego „wielkiego zabytku polskiej cieśli śląskiej”. Wniósł także prośbę o przekazanie figur Muzeum Śląskiemu.
Parafia knurowska budująca nowy kościół nie miała funduszy na remont starodawnej świątyni, dlatego też decyzją Rady Parafialnej z dnia 15 czerwca 1935 r. i za zgodą władzy kościelnej postanowiono odstąpić tę pamiątkę czasów zamierzchłych miastu Chorzów, pragnącemu posiadać tak drogocenny zabytek.
Jesienią 1935 r. kościół został starannie zdemontowany i przeniesiony do Chorzowa. Dzisiaj w Knurowie na miejscu, gdzie kiedyś stała drewniana świątynia, znajduje się kamienny krzyż ustawiony w 1938 r. w punkcie, w którym kiedyś był ołtarz główny. W dolnej części krzyża widnieje tekst modlitwy: „U Pana miłosierdzie i obfite odkupienie”. Jeszcze niżej umieszczono prośbę fundatora, którym był członek Rady Parafialnej Jan Kwitek. Brzmi ona: „Uprasza się przechodzących o pobożny Ojcze Nasz i Zdrowaś Maryjo”.
Świątynia knurowska była przez 327 lat świadkiem wiary ludu śląskiego, jej przesiąknięte wonią kadzidła i duchem modlitwy ściany będą służyły kolejnym pokoleniom na nowym miejscu.
Przeniesienie kościoła
Kościół pw. św. Wawrzyńca został przeniesiony do Chorzowa w 1935 r. Przeniesienie nie było jednorazowym aktem, lecz procesem trwającym kilka miesięcy, ponieważ zostało poprzedzone prawnymi negocjacjami, umowami, wymagało również przygotowania terenu i zabezpieczenia technicznego całej operacji.
Przygotowania zaczęto na początku 1935 r. W dniu 21 kwietnia Prezydent Miasta, Karol Grzesik, polecił dokonać przeniesienia starego kościółka z Knurowa do Chorzowa. Nadzór nad pracami sprawował Komitet Zabytkowego Kościółka. W dniu 1 lipca Rada Miejska uchwałą Nr 106/35 wyraziła zgodę na przeniesienie świątyni, tym samym uchwalając kredyt 10 000 zł na przeprowadzenie prac z tym związanych.
Po zgodzie Kurii Biskupiej w Katowicach, 6 września przystąpiono do wstępnych prac zabezpieczających front robót. Kierownikiem robót był inż. arch. Witold Czeczott.
Po zdjęciu krzyża umieszczonego na wieży i otwarciu podstawy znaleziono w niej zalutowaną puszkę z dokumentami odnoszącymi się do różnych okresów, a także szereg monet z dawnych czasów.
Całą zawartość zdeponowano w skarbcu miejskim. Pozostałe jeszcze we wnętrzu kościoła rzeźby, obrazy i drobne akcesoria z ołtarzy powierzono opiece Muzeum Miejskiego w Chorzowie. Poszczególne elementy budowli zostały pieczołowicie oznaczone, posegregowane i przewiezione do Chorzowa.
Prace były zakrojone na szeroką skalę i postępowały dość szybko. Już w 1936 r. kościół został posadowiony na wydzielonym obszarze u zbiegu ulic Podgórnej (dziś Lwowskiej) i Konopnickiej. Rekonstrukcja całego obiektu trwała do roku 1938. Wymieniono ok. 60% drewna przy odbudowie nawy i więźby. Fundamenty oraz mur okalający zbudowano z kamienia łamanego. Zostały wykonane nowe portale wg projektu inż. Czeczotta. Odnowione wnętrze stało się bardziej jasne i pozwoliło dostrzec nową polichromię stropu wykonaną w 1938 r. wg projektu Stefana Kątskiego. Wymieniono posadzkę ceglaną na drewnianą i częściowo dobudowano przydaszki.
Na szczycie gotyckiej, krytej gontami wieży umieszczono krzyż dwuramienny. Krzyż taki umieszczony był już w Knurowie, lecz na nowym miejscu, górując ponad całym miastem, mającym w swym herbie m.in. dwuramienny krzyż Bożogrobców, przypomina, że Chorzów zawdzięcza swoje powstanie właśnie Zakonowi Kanoników Bożego Grobu. Wyposażenie wnętrza zostało uzupełnione przez zabytkowe przedmioty i obrazy przekazane w depozyt magistratowi chorzowskiemu przez Kurię Diecezjalną.
Kościół w Chorzowie
Kościół, wg umowy zawartej między magistratem miasta a proboszczem parafii św. Antoniego, był własnością gminy Chorzów i na niej spoczywały wszelkie zobowiązania związane z wydatkami na konserwację, remonty i ubezpieczenie. Za porządek nabożeństw był odpowiedzialny ks. prałat Stanisław Maśliński, proboszcz parafii św. Antoniego, a sam kościółek był kościołem filialnym tej placówki.
W czasie II wojny światowej obiekt był zamknięty. Chociaż władze okupacyjne miasta zobowiązały się do utrzymywania kościoła, to nie zezwoliły jednak na regularne odprawianie w nim Mszy Świętych. Ostatecznie władze te zgodziły się na odprawienie Mszy Świętych jedynie raz w roku z okazji święta patronalnego św. Wawrzyńca, w niedzielę przypadającą po 10 sierpnia. Rola kościoła została zredukowana wówczas do rangi zabytku, w którym na domiar złego doszukiwano się germańskich cech architektonicznych.
7 czerwca 1945 r. opiekę nad zabytkowym kościołem powierzono prof. Tadeuszowi Rudnickiemu. Za posługę duszpasterską od połowy 1945 r. odpowiedzialny był ks. Emanuel Krzoska.
W roku 1956 kościół został uznany za zabytek posiadający wartość kulturalną, artystyczną i historyczną oraz wpisano go do rejestru zabytków.
W 1961 r. opiekę nad kościołem objął ks. Stanisław Krzoska, siostrzeniec ks. Emanuela. Jego też trosce powierzono zarówno niszczejący zabytek, jak i tworzenie nowej parafii. To właśnie dzięki zaangażowaniu ks. Stanisława, jego wiedzy i uporowi, kościół zawdzięcza swój bardzo dobry stan.
W 1968 r. kościół stał się samodzielną stacją duszpasterską, ponieważ władze świeckie nie zezwoliły na utworzenie odrębnej parafii. 15 września 1978 r. ks. bp Herbert Bednorz erygował parafię przy kościele św. Wawrzyńca. Proboszczem nowej parafii został ks. Stanisław Krzoska.
W sierpniu 1998 r. ksiądz proboszcz Stanisław Krzoska przeszedł na emeryturę. Zastąpił go dekretem ks. abpa Damiana Zimonia ks. Józef Gawliczek, wikariusz parafii NSPJ w Brzezinach Śl.
29 lipca 2000 r. ks. Józef Gawliczek został skierowany na stanowisko administratora do parafii św. Pawła w Pawłowie, zaś do św. Wawrzyńca został skierowany ks. Eugeniusz Błaszczyk, wikariusz Parafii Matki Boskiej Szkaplerznej w Imielinie. Początkowo pełnił funkcję administratora, natomiast w dniu 15 listopada 2001 r. objął funkcję proboszcza.
Zadaniem nowego proboszcza było m.in. zbudowanie probostwa z zapleczem duszpasterskim, gdyż dotychczas księża rezydowali w mieszkaniach prywatnych. Nowy proboszcz, zanim przystąpił do realizacji tego zadania, przeprowadził w kościele niezbędne remonty. Dokonano m.in. konserwacji zewnętrznej kościoła (2001), wymiany instalacji elektrycznej (2002) i zewnętrznej iluminacji świątyni (2002). Zakupiono nowe organy oraz wykonano nowe obejście z drenażem wokół kościoła. Po dokonaniu niezbędnych czynności administracyjnych w 2005 r. przystąpiono do budowy nowego probostwa, którego projektantem był architekt Krzysztof Gorgoń. Nad całością prac budowlanych czuwał mgr Klaudiusz Szołtysek. Całość prac zakończono w 2011 r., a księża zamieszkali na nowym probostwie już w 2010 r.
W następnych latach działaniom proboszcza i księży przyświecała troska o piękno i bezpieczeństwo kościoła. Zamontowano m.in. nowy system przeciwpożarowy oraz system kamer monitorujących obiekt. W trosce o piękno świątyni dwukrotnie przeprowadzono zewnętrzną konserwację kościoła (w 2010 r. oraz w latach 2018 – 2020). Dokonano remontu więźby dachowej, zrekonstruowano nowe ławki oraz wymieniono stolarkę okienną. Stopniowo również przywracano pierwotny wygląd poszczególnych elementów wyposażenia kościoła. W ten sposób dokonano konserwacji chrzcielnicy i ambony (2016), ołtarza Matki Bożej Różańcowej (2017) i ołtarza św. Barbary (2021) oraz ołtarza głównego św. Wawrzyńca (2022).
Całość prac konserwacyjnych odbywa się pod nadzorem Miejskiego Konserwatora Zabytków oraz przy finansowym wsparciu Urzędu Miasta Chorzów. Nad całością prac czuwa konserwator Aleksander Harkawy.