Dzień zaduszny

Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych Kościół obchodzi 2 listopada. W tradycji polskiej ten dzień jest nazywany Dniem Zadusznym lub potocznie Zaduszkami. Wspomnienie to wprowadził opat benedyktynów w Cluny we Francji – św. Odylon. On to w 998 r. zarządził modlitwy za dusze wszystkich zmarłych 2 listopada. Kościół w tym dniu wspomina zmarłych pokutujących za grzechy w czyśćcu. Chodzi więc o dusze, które zeszły z tego świata w łasce uświęcającej i są w przyjaźni z Bogiem, lecz nie mogą wejść do nieba, gdyż mają pewne długi do spłacenia Bożej sprawiedliwości. Kościół przychodzi z pomocą duszom czyśćcowym zanosząc prośby przed tron Boży szczególnie w tym dniu. Aby przyjść z pomocą zmarłym pokutującym w czyśćcu, żyjący mogą od 1 do 8 listopada uzyskać odpusty zupełne. W to wspomnienie każdy kapłan może odprawić 3 Msze św., jedną ofiarowuje według intencji własnej, drugą za wszystkich wiernych zmarłych, a trzecią według intencji papieża. Kapłan modli się w tym dniu nad darami tymi słowami: „Spraw, Boże, aby nasi zmarli bracia mogli wejść do chwały z Twoim Synem, który łączy nas wszystkich w wielkiej tajemnicy Twojej miłości”.

Nabożeństwo do dusz czyśćcowych było i jest bardzo żywe. Świadczą o tym uroczyście urządzane pogrzeby, często zamawiane Msze św. w intencji zmarłych. W Kościele rzymskim powszechne są jeszcze Msze św. gregoriańskie (30 Mszy św. przez kolejnych 30 dni). W Polsce istnieje nawet Zgromadzenie Sióstr Wspomożycielek Dusz Czyśćcowych, założone przez błogosławionego o. Honorata Koźmińskiego – kapucyna pochodzącego z Podlasia.

Św. Paweł – Apostoł narodów woła: „I w życiu więc i w śmierci należymy do Pana”. Należymy do Pana, bo nas odkupił i wszczepił w siebie, ponieważ żyjemy w Nim i dla Niego przez łaskę i miłość. Chrystus, Pan naszego życia, stanie się Panem naszej śmierci, którą pochłonie swoją własną, przemieniając ją w życie wieczne. W tym dniu chcemy pamiętać o naszych najbliższych zmarłych i dlatego pochylamy się nad ich mogiłami, zapalamy znicze, idziemy na cmentarz z wiązanką kwiatów i spełniamy uczynek miłosierny co do duszy, modląc się za naszych zmarłych.